Aktualności
Lek roślinny czy suplement diety? Racjonalna fitoterapia
Współczesna definicja leku roślinnego wyklucza z niego pojedyncze związki chemiczne, dla których w większości opracowano metody całkowitej lub częściowej syntezy chemicznej.
Wraz z rozwojem wiedzy o leku roślinnym – łączącej elementy farmakognozji, farmakologii, toksykologii, technologii postaci leku – rozwijała się również fitoterapia, oparta na wywiadzie lekarskim i obserwacji przebiegu leczenia z użyciem leku pochodzenia roślinnego; w rezultacie opisująca kliniczne zastosowania surowców roślinnych. Wykorzystując zdobycze nauki oraz opierając się na aktualnej wiedzy o surowcach roślinnych, fitoterapia zawsze miała charakter racjonalny. Jako metoda leczenia, kierująca się racjonalnymi zasadami, fitoterapia była i jest częścią medycyny konwencjonalnej. Obecnie określenie „racjonalna” zyskuje inny wymiar, szczególnie w kontekście relacji lek roślinny – suplement diety, ponieważ zaistniała dziś sytuacja wiąże się z ryzykiem, że wysokiej jakości fitofarmaceutyk może zostać zastąpiony suplementem diety, który nie spełnia podstawowych wymagań w zakresie jakości, skuteczności i bezpieczeństwa.
Suplementy diety w sposób zasadniczy, szczególnie na poziomie kontroli jakości surowca roślinnego, nie spełniają norm przewidzianych dla leku roślinnego, stanowiąc dla producentów prostszą i niekosztowną drogę do wprowadzania na rynek farmaceutyczny leczniczych surowców roślinnych.
Nowoczesny lek roślinny to preparaty standaryzowane na zawartość związków czynnych, decydujących o działaniu leczniczym, otrzymywane i produkowane zgodnie z zasadami dobrej praktyki wytwórczej GMP (Good Manufactoring Practice), posiadające potwierdzoną badaniami klinicznymi skuteczność i bezpieczeństwo stosowania.
Suplement diety – nutraceutyk stanowi zagrożenie dla wypracowanej przez ostatnie lata pozycji leku roślinnego, który dzisiaj jest traktowany jako równorzędny z lekiem syntetycznym. Jest to związane nie tylko z możliwością nieprzestrzegania norm jakości dla znanych i powszechnie stosowanych leczniczych surowców roślinnych, ale również z możliwością wprowadzenia na rynek jako suplementu diety surowców „tradycyjnej medycyny wschodniej”, które mogą stanowić realne zagrożenie dla zdrowia pacjenta! Przykładem mogą być liczne przypadki uszkodzenia nerek, prowadzące nawet do zmian nowotworowych, odnotowane w Belgii u osób zwalczających nadwagę nutraceutykami zawierającymi rośliny z rodzaju Aristolochia. Jednocześnie stwierdzono, że surowce pochodzące z Azji, w wyniku często niewłaściwych warunków suszenia i przechowywania, są w dużym stopniu zanieczyszczone mikrobiologicznie, m. in. bakteriami Staphylococcus aureus, Escherichia coli, Proteus vulgaris.
Lek roślinny, ze względu na swoją specyfikę, jest wytwarzany z atestowanych surowców i półproduktów, musi też odpowiadać określonym wymogom w zakresie chemicznym, farmakologicznym i klinicznym. Producent leku roślinnego jest zobligowany do przekazania – obok opisu działania terapeutycznego – informacji o działaniach niepożądanych, wskazań do zastosowania, sposobu użycia i dawkowania. Wymogów tych nie musi spełniać producent suplementu diety. Tu wystarczy tylko podanie sposobu użycia i dawkowania…
Jeżeli zasadą w działaniach medycznych ma pozostać klasyczne primum non nocere, suplement diety nie może być stosowany w zastępstwie leku roślinnego, i nie może się na nim opierać nowoczesna fitoterapia.
Terapia jest domeną lekarzy, ale właśnie od farmaceuty – z racji zdobytych w trakcie studiów umiejętności i wiedzy w zakresie farmakognozji i leku naturalnego – w dużym stopniu zależy kształtowanie poziomu współczesnej, racjonalnej fitomedycyny. Farmaceuta, mając możliwość bezpośredniego kontaktu z pacjentem w aptece, decyduje często o bezpieczeństwie leczenia surowcami roślinnymi oraz stosowania ich w celach profilaktycznych.
prof. dr hab. n. farm. Mirosława Krauze-Baranowska,
Kierownik Katedry Farmakognozji Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego
Fragment artykułu Lek roślinny czy suplement diety? Racjonalna fitoterapia (czytaj całość)